Kierowcy, którzy biorą pojazdy w leasing, przyjmują na siebie większą odpowiedzialność niż ci, którzy decydują się na zakup. W zamian za niższe miesięczne opłaty, muszą albo zwrócić swoje pojazdy na koniec okresu (zazwyczaj trzy lata) i spełnić wszystkie warunki określone w umowie leasingowej, albo wykupić leasing i kupić użytkowany samochód. Oznacza to utrzymywanie pojazdu w stanie wolnym od „nadmiernego zużycia”, które zazwyczaj obejmuje – ale nie jest ograniczone do – zadrapań, wgnieceń, plam na tkaninach i przypaleń papierosem. Jeśli zdecydujemy, że leasing VW jest dla nas, skorzystajmy z poniższych sposobów, aby zadbać o swój samochód w leasingu i uniknąć kosztownych kar przy zwrocie.
Kiedy jeździmy samochodem w leasingu, powinniśmy traktować go jak długoterminową wypożyczalnię. W gruncie rzeczy, dokładnie tym są. Nasz dealer zachowuje prawo własności i oczekuje, że zwrócimy go w doskonałym stanie. Jeśli tego nie zrobimy, w zależności od warunków umowy – możemy zostać obciążony opłatami, które zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów odnowienia pojazdu. Jeśli przekroczymy maksimum kilometrów, na które się zgodziliśmy, to również poniesiemy dodatkowe koszty. Przy odpowiedniej pielęgnacji nasze opony powinny być nadal sprawne po trzech latach. Niektórzy najemcy pojazdów decydują się na wymianę opon fabrycznych na inny komplet i zakładają z powrotem nieużywane opony przed zwrotem pojazdu, ale jest to kosztowny i ostatecznie niepotrzebny ruch. Najemcy samochodów są zobowiązani do powrotu do dealera w celu przeprowadzenia okresowej konserwacji, w tym wymiany oleju lub oddania pojazdu do naprawy w innym miejscu. Mycie i woskowanie leasingowanego pojazdu sprawi, że będzie on dobrze wyglądał i ochroni go przed szkodami środowiskowymi. Jeśli mieszkamy w zimnym klimacie, zaniedbujemy dbanie o wypożyczony samochód lub chociażby relaksujemy się w miesiącach zimowych, to warto zwracać uwagę chociażby na sól drogową i brudny śnieg. One również mogą pogorszyć wygląd naszego pojazdu.