Od lat dwa razy do roku portale społecznościowe, programy telewizyjne, audycje radiowe i inne ośrodki przypominają nam, że w dniu X miesiąca Y będziemy dłużej bądź krócej spać o jedną godzinę zegarową. Zmian tych dokonuje się w okresie letnim oraz porą zimową. Dlaczego więc zmieniamy czas z letniego na zimowy i odwrotnie?
Pierwsza tego typu poważna reorganizacja miała miejsce na początku XX wieku w europejskich państwach, które decydowały się na taki krok ze względów ekonomicznych. W ten sposób chciały zaoszczędzić na konsumpcji popularnych surowców jak np. węgiel. Współcześnie jednak przeważa opinia zwolenników zmiany czasu. Przywołują one argument, który mówi, że regulowanie czasu sprzyja oszczędzaniu energii światowej, ponieważ społeczności wykorzystują światło naturalne w bardziej efektywny sposób.
Zmiana czasu na letni polega na przesunięciu wskazówek zegara o godzinę do przodu. Z praktycznego punktu widzenia, oznacza to, że jednorazowo śpimy o godzinę krócej. Celem takiej zamiany jest ulepszenie człowiekowi realizowania codziennych czynności. Chodzi tutaj przede wszystkim o lepszą wydajność, samopoczucie i dopasowanie aktywności do godzin, które cechuje wysoki stopień światła słonecznego.
Idea zmiany czasu może wydawać się słuszna. Jednakże, analizy i statystyki przeprowadzone przez naukowców, wskazują, iż przynosi on iluzjonistyczne rezultaty oszczędności. Ponadto, osoby wrażliwe na zmiany, trudno adaptują się do nowego czasu i potrzebują kilka dni, by się do niego przyzwyczaić. Co więcej, zmiana czasu przynosi wiele kosztów jak np. odwoływanie przyjazdów pociągów, autobusów, komunikacji miejskiej. Ze względów na korygowanie czasu muszą one wyliczać dodatkowe godziny postoju.
Jak wyżej widać, zmiana czasu od początku miała jeden cel, zaoszczędzić. Czy jego realizacja występuję, trudno stwierdzić. Ludzie powoli przyzwyczajają się do takich modyfikacji i wiodą swoje życie dalej.
Nie lubię tego ! potem cały dzień się zastanawiam, czy dobrą mam godzine…