W Polsce korzystanie z ofert kredytowych banków jest dość częste. Jak wynika ze statystyk prezentowanych przez Biuro Informacji Kredytowej, Polacy zadłużeni są na dziesiątki miliardów złotych. Nie świadczy to oczywiście o tym, że w Polsce jest mało dobrze gospodarujących budżetem osób czy że obywatele mają problem z długami. Kredyt to często rozwiązanie na to, by nie utracić płynności finansowej. Wiele osób jest w stanie nawet spłacić swoje zadłużenie przed terminem, a za tym idą pewne korzyści.
Od 2019 roku można bez żadnego problemu ubiegać się o zwrot prowizji Pekao, czy w tak naprawdę każdym innym banku w Polsce. Bardzo ważne jest to, by pamiętać, że mają to być właśnie zobowiązania kredytowe, a nie pożyczki i dotyczy to tylko i wyłącznie osób fizycznych.
W niektórych przypadkach można na tym zyskać zaledwie kilka złotych, jednak są takie osoby, które kredyt potrafią spłacić kilka lat wcześniej, niż to zostało określone w umowie i wtedy może na nich czekać nawet kilkaset złotych, co stanowi już znaczną sumę w budżecie domowym. Tak naprawdę by otrzymać zwrot kosztów prowizji kredytu, nie trzeba robić zbyt wiele. Jeśli już została dokonana całkowita spłata zobowiązania i oczywiście przed terminem, to bank sam powinien wskazać, że za okres do końca kredytowania, który został określony w umowie, należy się zwrot prowizji. W zależności od tego, jakie procedury zostały opracowane przez bank, będzie się to wiązać z większymi bądź mniejszymi formalnościami, jednak zazwyczaj wszystko powinno dać się załatwić w kilka minut.