Z wakacji wracamy wypoczęci, szczęśliwi i w pełni zregenerowani. Jednak nie możemy tego samego powiedzieć o swojej skórze, która już po kilku dniach zaczyna się łuszczyć, staje się szorstka, a na jej powierzchni zaczyna pojawiać się sporo nieładnych przebarwień. Okres jesienny jest idealnym momentem na odświeżenie ciała po lecie i przygotowanie go na tę chłodniejszą, zimową pogodę. Intensywna domowa pielęgnacja połączona z zabiegami kosmetycznymi może korzystnie wpłynąć na naszą cerę i znacząco poprawić jej wygląd.
Jednym z polecanych sposobów, który z pewnością przywróci miękkość skórze, jest wykonywanie peelingów. Produkty tego typu złuszczają obumarły naskórek, dzięki czemu lepiej nawilżamy ciało i twarz. Innym powstałym po ciepłym okresie problemem są liczne przebarwienia, których najlepiej pozbyć się podczas wizyty w salonie kosmetycznym takim jak np. https://estilife.pl/. Zróżnicowane i dopasowane do naszych potrzeb zabiegi pozwolą nam się zrelaksować i sprawią, że nasza cera będzie wyglądać o niebo lepiej. W takich gabinetach najczęściej korzystamy z mikrodermabrazji oraz zabiegów opartych na działaniu kwasu glikolowego.
Poza odnowieniem skóry warto zadbać także o jej regularną pielęgnację, która nie tylko wzmocni ją po lecie, ale także ochroni przed wpływem zimna. Mroźne powietrze bywa bardzo suche, co z pewnością nie wpływa korzystnie na poziom nawodnienia organizmu, dlatego też poza piciem odpowiedniej ilości wody warto zadbać o nawilżenie. Powinniśmy wybierać kosmetyki bogate w glicerynę, kwas hialuronowy lub d-pantenol. W gabinecie kosmetycznym można skorzystać z zabiegu sonoforezy, który pozwala na wprowadzenie składników odżywczych w głąb naszego ciała. Warto także używać balsamu, mleczka lub olejku dwa razy dziennie, aby nasza skóra stale była miękka i delikatna.